Widok samochodów z kierownicą po prawej stronie już niemal nikogo nie dziwi. Coraz więcej tego typu pojazdów pojawia się na polskich drogach – między innymi z powodu przystępnej ceny nabycia auta. Warto jednak pamiętać, że zakup anglika to dopiero początek ponoszonych kosztów. Sprawdź, ile trzeba zapłacić za ubezpieczenie OC takiego samochodu.
Zgodnie z przepisami obowiązującymi po 15 sierpnia 2015 roku, modyfikacja układu kierowniczego samochodów sprowadzanych z Wielkiej Brytanii nie jest konieczna. To – w połączeniu z atrakcyjną ceną tego typu pojazdów – spowodowało, że coraz więcej anglików porusza się polskimi drogami.
Ubezpieczenie anglika – czy jest droższe?
Rejestracja samochodu sprowadzonego z Wielkiej Brytanii oznacza konieczność wykupienia polisy OC, co wynika z przepisów dotyczących obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego.
Zwykle ubezpieczenie anglika bywa droższe w porównaniu z polisą na auto z układem kierowniczym po lewej stronie. Powód jest prosty: niektórzy ubezpieczyciele dość niechętnie podchodzą do tego typu pojazdów. Jedną z przyczyn jest wyższe ryzyko ubezpieczeniowe, związane m.in. z umiejscowieniem kierownicy po prawej stronie i koniecznością dostosowania się do ruchu prawostronnego, co bywa utrudnione.
Ile trzeba zapłacić za ubezpieczenie OC auta z Anglii?
Podobnie jak w przypadku standardowych pojazdów, koszt ubezpieczenia anglika uzależniony jest przede wszystkim od szacowanego ryzyka ubezpieczeniowego. Znaczenie mają m.in. takie elementy jak:
- wiek kierowcy
- data wydania prawa jazdy
- miejsce zamieszkania
- marka i model pojazdu
- pojemność silnika samochodu
- rocznik auta.
Nie bez znaczenia jest też historia ubezpieczenia, tj. wysokość przyznanych zniżek za bezszkodową jazdę.
Jak wynika z kalkulacji dostępnych na stronie https://rankomat.pl, ubezpieczenie anglika jest droższe w porównaniu ze standardowym pojazdem. Za przykład mogą posłużyć wyliczenia dla 55-letniego kierowcy w Opola, który ma na swoim koncie zniżki w wysokości 60%. Ubezpieczenie samochodu z Wielkiej Brytanii kształtuje się następująco:
- Audi A4 z 2010 roku – 689 zł (531 zł dla lewostronnego układu kierowniczego)
- BMW Serii 3 z 2012 roku – 621 zł (495 zł dla lewostronnego układu kierowniczego).
Ciekawostką jest fakt, że ubezpieczenie OC Opla Astry z 2015 roku wyniesie 524 zł. To kwota ponad 400 zł niższa w porównaniu z polisą wyliczoną dla tego samego modelu auta z kierownicą po lewej stronie (791 zł).
Ubezpieczenie anglika – czy warto kierować się niską ceną?
Chociaż ubezpieczenie anglika jest tylko nieco wyższe w porównaniu z polisą na identyczny model pojazdu z kierownicą po lewej stronie, warto szukać oszczędności. Zamiast więc decydować się na przypadkową ofertę, warto poświęcić dosłownie chwilę na porównanie dostępnych ofert. Wybór najtańszego OC dla samochodu sprowadzonego z Anglii będzie opłacalny. Dlaczego?
Warto pamiętać, że od wysokości składki nie zależy zakres ochrony ubezpieczeniowej czy sumy gwarancyjne – tak wynika z obowiązujących przepisów. Nie ma więc sensu przepłacać za polisę OC – szczególnie, że w przypadku anglików kosztuje ona nieco więcej.
Aby wybrać najtańsze OC, można skorzystać z informacji zawartych w ubezpieczeniowym serwisie porównywarkowym. Dostępny tam kalkulator pozwala szybko i wygodnie porównać oferty – bez konieczności samodzielnego zbierania informacji. Jak to działa?
- Wypełnij formularz na stronie, podając dane swoje i ubezpieczanego auta.
- Zaakceptuj podstawowe zgody.
- W ciągu kilkunastu sekund otrzymasz informację zwrotną.
Teraz do ciebie należy porównanie dostępnych ofert i wybór tej najtańszej. Bez konieczności wychodzenia z domu możesz dopełnić formalności – zakupić polisę OC w wybranym towarzystwie ubezpieczeniowym.
Nie musisz rezygnować z zakupu anglika tylko z powodu nieco droższego ubezpieczenia OC. Jeśli porównasz oferty, z pewnością znajdziesz polisę w wysokości zbliżonej do wysokości dotychczas opłacanej składki. Czasami warto zmienić ubezpieczyciela – szczególnie, jeśli proponuje dużo niższą cenę ubezpieczenia.
Najnowsze komentarze